Moją uwagę zwróciło oryginalne opakowanie oraz fakt, że żel był w promocji ;D.
"Packed with natural stuff" - "napakowany naturalnymi składnikami" głosi opakowanie. Więcej o składzie na końcu wpisu.
Waga - 250 ml
Konsystencja - kremowy żel
Zapach - mango i macadamia (czyli po prostu mango-orzechowy). Preferuję świeże zapachy, nie lubię zbyt ostrych (dlatego nie kupiłam cytrynowego) - ten jest idealny - głównie owocowy, ale nie za słodki, czuć jakby lekko gorzkawy aromat orzechów.
Wydajność - największy minus. Używałam go na zmianę z innym przez mniej niż dwa tygodnie - ponad połowa 250 ml butli "poszła".
Cena - w promocji ok. 7 zł
Cena - w promocji ok. 7 zł
Moja opinia:
Największy plus to oryginalna mieszanka zapachowa. Ponad to, żadnych rewelacji. Zapach trzyma się może z dwie godziny, żel nie wysusza skóry, ale też jej nie nawilża. Jednak producent niczego nie obiecuje, poza tym, że żel zawiera naturalne składniki, pięknie pachnie i nie ma w składzie rutyny - pod tym względem wszystko się zgadza.
Tył opakowania (skład):